Na to, czy rekruter zwróci uwagę na nasze CV wpływa niewątpliwie wiele czynników. Są nimi doświadczenie, zajmowane obecnie i wcześniej stanowisko (stanowiska), zakres obowiązków, znajomość języków, czy też dodatkowe, specyficzne wymagania.  Wielu rekruterów zwraca również uwagę na wskazywane w dokumentach aplikacyjnych zainteresowania kandydata. Nie wynika to wyłącznie z biznesowych pobudek, ale także z ludzkiej ciekawości.

Zainteresowania pokazują kim jesteśmy poza pracą. To, co robimy w wolnym czasie, może także sugerować nasze podejście do zadań, czy zachowania w pracy. Większą uwagę wzbudzają zainteresowania mające nieco bardziej konkretny charakter niż tylko ogólnie wspomniane „książki”, czy „sport”. Jeśli lubisz czytać książki, doprecyzuj z jakiej tematyki lub jakich autorów. Jeśli lubisz sport to wskaż, jakie konkretnie dyscypliny. Możesz także krótko opisać swoje osiągnięcia w tej materii. Przykładowo zamiast pisać „sport”, napisz „biegi długodystansowe, 33. miejsce w Cracovia Półmaraton 2014”.

CV a rzeczywistość

Warto pamiętać o tym, że jeśli rekrutera zainteresują hobby to prawdopodobnie o nie dopyta podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Od tego pytania może zacząć rozmowę – dla rozluźnienia atmosfery - lub też zakończyć nim spotkanie.

Kluczowe jest, aby na pytania dotyczące zainteresowań odpowiadać pewnie, na temat i konkretnie. Jest to możliwe wyłącznie wtedy, kiedy nasze zainteresowania są autentyczne, więc… pisz tylko o tych elementach, którymi rzeczywiście się interesujesz, które są prawdziwą pasją, hobby.

Dla rekrutera ważne są dwie kwestie. Po pierwsze większość pracodawców ma świadomość tego, że skuteczny pracownik to taki, który w swoim życiu ma odskocznię od pracy, ma przestrzeń, w której może odreagować zawodowe stresy, naładować baterie. Po drugie jest to jeden z mechanizmów badania autentyczności i prawdomówności kandydata. Brak konkretnych i merytorycznych odpowiedzi w obszarze zadeklarowanych zainteresowań nie wróży dobrze, bo skoro ktoś w tak „luźnym” temacie mija się z prawdą, to co dopiero myśleć o prawdomówności kandydata w trudnych, zawodowych sytuacjach.

Umiejętna odpowiedź na pytanie o pasje może być tym elementem, który wyróżni nas spośród innych kandydatów. Spotkałam się kilkukrotnie z sytuacjami, w których szef biorący udział w rozmowie kwalifikacyjnej nawiązał do zainteresowań kandydata, które były interesujące lub zbieżne z jego zainteresowaniami. Rozmowa toczyła się wokół tego tematu, obok tematów merytorycznych. Czasem był to element decydujący o wyborze danego kandydata. Nie czarujmy się – lepiej współpracuje się z osobą, którą lubimy i możemy z nią porozmawiać o czymś więcej niż tylko o pracy – podpowiada Anna Dolot, Ekspert HR w Grupie ATERIMA.

Hobby świadczy o Twoich kompetencjach

Być może zatem uzupełnianie CV jest też pewnego rodzaju bodźcem do tego, aby zweryfikować swój dotychczasowy sposób spędzania wolnego czasu? Czy to co robimy w wolnym czasie jest rzeczą, o której z pasją opowiemy obcej osobie w sytuacji zawodowej?

Warto też unikać odpowiedzi na pytanie o hobby „nie mam czasu”. Wszyscy mamy ten problem, bywamy także na różnych etapach naszego życia (z pewnością pracujący rodzic trójki małych dzieci ma wyjątkowo napięty grafik). Niemniej większości dobrze zorganizowanych ludzi udaje się tak poukładać swój dzień/tydzień, aby jednak realizować hobby (lub choćby jego namiastkę). To także świadczy o naszych kompetencjach.

Artykuł ukazał się w serwisie Onet Biznes